Port ładowania w europejskiej wersji Modelu S
Tesla Motors w Europie zaadaptowała dla swoich potrzeb standard IEC 62196-2 Typ 2, który najprawdopodobniej będzie używany także do ładowania prądem stałym
Jednym z głównych powodów opóźnienia wprowadzenia na europejski rynek Modelu S była decyzja o przeprojektowaniu systemu ładowania, o czym Elon Musk wspominał podczas jednego z wystąpień w Genewie (wcześniejszy wpis). Od niedawna wiadomo już mniej więcej jak będzie wyglądała kwestia ładowania samochodów elektrycznych Tesla Motors w Europie.
Zamiast zastosowanego w Ameryce Północnej dedykowanego złącza (do ładowania 1-fazowego oraz prądem stałym) Tesla zdecydowała się wykorzystać złącze kompatybilne ze standardem IEC 62196-2 Typ 2 (VDE-AR-E 2623-2-2). Kluczowe jest w tym przypadku słowo „kompatybilne” ponieważ nie jest to standardowy port Typ 2 spotykany w innych autach. Tesla Motors zaprojektowała wzmocnioną wersję portu i wtyczki Typu 2 - najprawdopodobniej wykonaną z lepszych i droższych materiałów, która wytrzymuje większą moc (a w zasadzie należałoby powiedzieć wyższą temperaturę, bo to temperatury ograniczają przesyłaną moc).
Jeśli spojrzymy na tabelę parametrów pracy złącza Typ 2 okaże się, że bez stałoprądowego rozszerzenia Combo 2/CCS można przesyłać moc rzędu 43 kW (trójfazowo) lub 70 kW (prądem stałym). O ile moc trójazowa jest akceptowalna, o tyle dla potrzeb amerykańskiego producenta, korzystającego w USA nawet ze 120 kW, moc 70 kW DC jest zbyt niska. Właśnie dlatego złącze zostało przez Teslę zmodyfikowane.
Użycie coraz popularniejszego złącza IEC 62196-2 Typ 2 przez Teslę jest oczywiście doskonałym posunięciem, szczególnie że po modyfikacji nie będzie wiązało się to z kompromisami. Tym samym auta Tesli będą mogły w razie potrzeby korzystać z powszechnej już w niektórych krajach trójfazowej infrastruktury Typ 2 oraz z Superładowarek poprzez jedno i to samo złącze. Model S będzie w Europie posiadał trójfazową ładowarkę pokładową o mocy około 10 kW lub opcjonalnie 20 kW.
Warto w tym miejscu zauważyć, że dotąd żaden z producentów nie wykorzystywał Typu 2 do ładowania prądem stałym, dla którego wprowadzono wersję rozszerzoną Combo 2/CCS. Jeżeli Tesla będzie w stanie obsłużyć porównywalne lub nawet wyższe moce, będzie to kolejny spektakularny pokaz indolencji dużych koncernów samochodowych.
Wszystko wskazuje także na to, że infrastruktura szybkiego ładowania Tesli w Europie pozostanie odrębna w stosunku do innych marek. Z jednej strony bez wejścia Combo 2/CCS oraz CHAdeMO auta Tesli nie naładują się z szybkich ładowarek dla innych marek, ale także z drugiej strony pozostałe auta, nie obsługujące ładowania DC przez Typ 2 również nie skorzystają z Superładowarek zainstalowanych przez Teslę. Wspólna pozostanie możliwość korzystania z publicznych punktów trójfazowych (które notabene nie są dla właścicieli Modeli S zbyt użyteczne).
W źródle [3] można również znaleźć informacje na temat adapterów, które Tesla przygotowała w celu ładowania np. z przemysłowych gniazd trójfazowych.
Źródła
- [1] Tesla Motors teslamotors.com
- [2] Vehicle inlets and connectors type 2 for AC and DC charging mennekes.de
- [3] Tesla Motors teslamotors.com
Komentarze (2)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.
RaveN
Można będzie, a moc zależeć będzie o ładowarki pokładowej.
Model S wykorzysta o ile dokupisz opcjonalną ładowarkę około 20 kW.
highend
Przyszłościowo zainstalowałem przed garażem gniazdo trójfazowe 32A. Rozumiem, że Model S je wykorzysta w pełni?