Odbierając wczoraj w Paryżu wyróżnienie Car of the Year 2011 dla samochodu elektrycznego Nissan Leaf, Carlos Ghosn przyznał, że obecnie wyzwaniem nie jest jego sprzedaż lecz szybkie zwiększenie produkcji

Odbierając wczoraj w Paryżu wyróżnienie Car of the Year 2011 dla samochodu elektrycznego Nissan Leaf (wcześniejszy wpis), Carlos Ghosn przyznał, że obecnie wyzwaniem nie jest jego sprzedaż lecz szybkie zwiększenie produkcji. Japońska firma zebrała jak dotąd ponad 27 tys. rezerwacji przy czym należy dodać, że rezerwacje w Japonii (6 tys.) i wybranych stanach USA (20 tys.) od kilku miesięcy nie są już przyjmowane, co oznacza że potencjalnie chętnych jest znacznie więcej. Jak wiadomo z poprzedniego wpisu (wcześniejszy wpis) Nissan robi co może, aby zwiększyć produkcję, dzięki czemu z jednej strony wyprzedzi konkurencję, a z drugiej zaspokoi niecierpliwiących się klientów.

Według źródeł [1, 2] Nissan wyprodukował już 3000 aut, które sądząc po liczbie zrealizowanych dostaw, są dopiero w drodze do salonów. Za około miesiąc produkcja ma sięgnąć 4 tys. sztuk miesięcznie, co pozwoli do końca marca wyprodukować łącznie 10 tys. Leafów. Aby osiągnąć taki poziom, pracownicy zakładu w Oppama będą pracowali także w nadgodzinach oraz w święta. Gdyby Japońska firma utrzymała produkcję 4 tys. sztuk miesięcznie zdołałaby do końca roku zbudować łącznie około 46 tys. aut.

produkcja Nissana Leaf - Montaż ładowarki

produkcja Nissana Leaf - Test ładowarki

produkcja Nissana Leaf - Test szybkiego ładowania