Modele S pokonały trasę z Los Angeles do Nowego Jorku w 3 dni
Końcówka stycznia i początek lutego upłynęły pod znakiem wypraw wzdłuż Stanów Zjednoczonych samochodami elektrycznymi Tesla Model S
Pierwsza wycieczka rozpoczęła się 21 stycznia 2014r. Właściciel Modelu S John Glenney wraz z córką wystartował z Nowego Jorku, aby po pięciu dniach dotrzeć do oddalonego o około 5,5 tys. km Hawthorne w Kalifornii. Szybka podróż przez 16 stanów USA była możliwa dzięki 28-postojom na szybkie ładowanie z Superładowarek. Sieć punktów szybkiego ładowania nie pokrywała jednak jeszcze całej trasy, co pozostawiało znaczący potencjał dalszej redukcji czasu jazdy.
Historycznie pierwsza tego typu podróż, przy użyciu wyłącznie Superładowarek miała miejsce kilka dni później. Dwie drużyny oddelegowane przez producenta tym razem przemierzyły Stany Zjednoczone w przeciwnym kierunku, startując w Los Angeles 30 stycznia, aby do Nowego Jorku dotrzeć w zaledwie 76 godzin i 5 minut.
Wyprawie na dystansie 5514 km towarzyszyły bardzo różne warunki pogodowe. Odcinkami Tesle mknęły pustynią, innym razem przebijały się przez śnieżną zamieć z temperaturami rzędu -20°C. Raz konieczne było nawet założenie łańcuchów. Nie obyło się także bez niespodzianek w postaci dwóch zamkniętych dróg oraz zepsutego samochodu spalinowego obsługi technicznej rajdu. Średnia prędkość całej podróży wyniosła aż 73 km/h, z czego 15 h przypadało na szybkie ładowanie z Superładowarek. Rzeczywista średnia prędkość jazdy wynosiła ponad 92,5 km/h. Ponieważ użytkownicy Modeli S mogą pobierać energię bezpłatnie, każde auto pokonało trasę oszczędzając - według Tesli - 435 USD w porównaniu do spalinowego odpowiednika.
Przy zużyciu energii 1197,8 kWh, średnio auta konsumowały około 21,7 kWh/100 km.
Załogi, optymalizując podróż, ominęły 10 Superładowarek znajdujących się na trasie, korzystając z jedynie 25 (łącznie w USA zainstalowanych jest około 80 stacji). Średni dystans pomiędzy doładowaniami wyniósł 220 km (najniższy 106 km, a najwyższy 400 km).
Powyższy wyczyn nie ma oczywiście zachęcać zamożnych właścicieli Modeli S do podróżowania samochodem wzdłuż USA, ponieważ przy takich odległościach znacznie lepiej sprawdzi się samolot (chyba, że taki jest cel wycieczki). Tesla Motors demonstruje jedynie możliwości aut elektrycznych oraz stacji szybkiego ładowania o mocy 120 kW oraz dowodzi, że skoro możliwa jest tak daleka podróż, tym bardziej możliwe jest codzienne użytkowanie na krótszych trasach.
Źródła
- [1] First Across the US by Supercharger teslamotors.com
- [2] Cross Country Rally teslamotors.com
- [3] Cross Country Rally: Day One teslamotors.com
- [4] Cross Country Rally: Day Two teslamotors.com
- [5] Cross Country Rally: Day Three teslamotors.com
- [6] Cross Country Rally: Across the Finish Line teslamotors.com
- [7] Cross Country Rally: By the Numbers teslamotors.com
Komentarze (0)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.