Dlaczego samochody elektryczne są najlepsze?
W artykule postawiona została teza o wyższości samochodów elektrycznych nad spalinowymi
Dlaczego samochody elektryczne są lepsze od samochodów spalinowych i hybrydowych?
Wiele osób, być może nawet większość ludzi na świecie, nie zdaje sobie sprawy z tego, że samochody mogą jeździć "na prąd" zamiast na benzynę, ropę albo gaz. Nic w tym dziwnego, ponieważ od dziesięcioleci samochody elektryczne były na marginesie i nie poświęcano im wiele uwagi. Niestety ci, którzy o istnieniu samochodów elektrycznych wiedzą, nie zawsze dają wiarę w to, że są one lepsze od obecnie używanych samochodów z silnikami spalinowymi. To również nie dziwi, gdyż większość ludzi stara się stosować sprawdzone, dobrze sobie znane rozwiązania i unika dużych zmian. Tak dzieje się również w innych dziedzinach życia, na przykład w informatyce - osoby przyzwyczajone przez lata do swoich programów niechętnie sięgają po inne, służące do tego samego, ale różniące się w wyglądzie i obsłudze (nawet, jeśli zewsząd słychać, że dany program może być lepszy).
Taki właśnie jest ten świat. Nie należy się jednak zniechęcać, lecz udowodnić tezę o wyższości samochodów (i ogólnie wszelkich pojazdów) elektrycznych. Postawmy sobie najpierw pytanie:
Po co w dużych miastach Polski i Świata od lat stosowane są elektryczne tramwaje, trolejbusy i metro?
Czy byłby sens stosować te pojazdy, gdyby były one nieopłacalne? Nie. Ale jak to możliwe, że opłaca się zbudować i co kilka - kilkanaście lat remontować wielokilometrowe linie trakcji elektrycznej, jeśli mogłyby daną trasą jeździć najnowocześniejsze autobusy z super ekonomicznymi silnikami diesla? Ano odpowiedź jest prosta - silniki spalinowe nigdy nie dorównają pod względem sprawności silnikom elektrycznym. Jeśli tylko będziemy mieli dostępną energię elektryczną to pojazd elektryczny będzie jeździł prawie za darmo w porównaniu do pojazdu spalinowego. Jeżeli do tego dodamy, że taki tramwaj nie zatruwa powietrza w środku miasta to uzyskujemy odpowiedź, dlaczego te pojazdy są lepsze od wszystkich innych - ekonomia i ekologia.
Widzimy już zatem, że pojazdy elektryczne są bardzo opłacalne - podczas ich eksploatacji zwracają się nawet koszty budowy trakcji elektrycznej. Ale co, kiedy nie możemy lub nie chcemy w ten sposób zasilać naszego pojazdu? Wtedy należy stosować akumulatory. Prawdą jest, że przez dziesięciolecia ludzie nie potrafili zmagazynować dostatecznie dużej ilości energii w akumulatorach, aby umożliwić samochodom elektrycznym pokonywanie dalekich dystansów. Ten brak wiedzy, technologii i materiałów był głównym powodem marginalizowania samochodów elektrycznych, które przecież około sto lat temu przewyższały liczbą samochody spalinowe.
Obecnie jednak wszystko się zmieniło. Wraz z opracowaniem akumulatorów (wielu ich odmian), które potrafią zgromadzić bardzo dużą ilość energii i które można naładować w zaledwie kilka minut nikt i nic już nie powstrzyma samochodów elektrycznych przed zajęciem dominującej pozycji na rynku w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat.
Niektórzy producenci samochodów spalinowych o wyższości samochodów elektrycznych nad spalinowymi wiedzą już od dawna. Początkowo wdrażali oni do produkcji samochody hybrydowe, które były tak naprawdę samochodami spalinowymi z dodatkowym silnikiem elektrycznym (głównym zadaniem elektrycznej części napędu było odzyskiwanie energii z hamowania i ponowne jej wykorzystanie podczas ruszania). Dziś nowe samochody hybrydowe tzw. plug-in hybrid, które można doładowywać z gniazdka elektrycznego to już bardziej samochody elektryczne z dodatkowym silnikiem spalinowym (mogą one pokonać nawet kilkadziesiąt km na energii z akumulatorów, a dopiero później uruchamiany jest silnik spalinowy). Widać zatem wyraźną tendencję odejścia od stosowania samodzielnych silników spalinowych i wzrost znaczenia części elektrycznej w samochodach hybrydowych.
Jednak pojazdy hybrydowe nie są konstrukcją docelową, a jedynie pośrednią, gdyż posiadają one szereg wad. Samochody hybrydowe są bardziej skomplikowane od spalinowych, są też od nich zazwyczaj od 1,5 do 2 razy droższe. Podczas jazdy samochodem hybrydowym zazwyczaj używana jest tylko jedna z części napędu - elektryczna lub spalinowa, a druga stanowi w danym momencie balast. Bezspornym faktem jest, że samochód hybrydowy jadąc w trasie na przykład 400 km będzie spalał więcej paliwa niż tradycyjny samochód spalinowy (o identycznym silniku diesla) ze względu na jego mniejszą masę i prostszą konstrukcję.
Wróćmy teraz do pierwszego pytania i spróbujmy na nie odpowiedzieć:
Dlaczego samochody elektryczne są lepsze od samochodów spalinowych i hybrydowych?
Z samochodami elektrycznymi i spalinowymi jest tak jak ze świetlówkami i żarówkami. Chociaż te pierwsze kosztują znacznie więcej i po ich zużyciu należy je oddać do odpowiedniego punktu celem utylizacji (co jest wliczone w cenę świetlówki) to dzięki oszczędności w zużyciu energii wyparły one tradycyjne żarówki.
Podobnie samochody elektryczne są lepsze od samochodów spalinowych pod wieloma względami, z których większość wymieniona zostanie poniżej. Nie są to jednak konstrukcje idealne i posiadają dwie zasadnicze wady - wysoka cena akumulatorów i problem ich recyklingu po okresie eksploatacji. Wady te jednak można rozwiązać ulepszając technologię produkcji i zwiększając jej rozmiar (co obecnie ma miejsce).
Ekonomia:
- + Samochody elektryczne cechują się bardzo wysoką sprawnością, dzięki czemu pokonanie zadanego dystansu odbywa się nawet kilkukrotnie taniej, niż samochodem spalinowym.
- + Samochody elektryczne są bardzo proste w konstrukcji, silniki elektryczne posiadają bardzo mało części ruchomych, przez co zmniejsza się prawdopodobieństwo awarii oraz koszty eksploatacji.
- + Wydobycie dowolnego paliwa kopalnego, jego dostarczenie do elektrowni i zamiana na energię elektryczną, a następnie przesłanie energii elektrycznej do odbiorcy, naładowanie akumulatorów pojazdu elektrycznego i zamiana energii elektrycznej na ruch pojazdu elektrycznego jest procesem bardziej ekonomicznym niż wydobycie zagranicznej ropy, jej dostarczenie do rafinerii i zamiana na paliwo, dostarczenie paliwa na stację benzynową (do odbiorcy) i wykorzystanie paliwa do napędzenia pojazdu spalinowego.
- + Samochody elektryczne mogą odzyskiwać energię elektryczną z hamowania, zwiększając swój zasięg podczas jazdy na przykład w mieście lub w górach. Stosowanie hamowania regeneracyjnego powoduje znaczące zmniejszenie zużycia hamulców. Odzyskiwanie energii ma również swój aspekt ekologiczny.
- - Niestety samochody elektryczne między innymi ze względu na małoseryjną produkcję i wysokie ceny akumulatorów są znacznie droższe od spalinowych. Ta sytuacja z biegiem czasu będzie się jednak zmieniać.
Ekologia:
- + Energia elektryczna wytwarzana może być z dowolnych paliw kopalnych, biomasy, a także ze źródeł odnawialnych (np. energia wiatru) natomiast silniki spalinowe potrzebują konkretnych rodzajów paliwa.
- + Spalanie paliw kopalnych w zawodowej elektrownii pracującej pod nadzorem odpowiednich służb, posiadającej bardzo skuteczne filtry zanieczyszczeń jest znacznie bardziej wydajne (najwyższa możliwa sprawność) i ekologiczne, niż spalanie paliwa indywidualnie w milionach samochodów tuż pod nosem spacerujących ludzi.
- - Chociaż akumulatory są bezpieczne w użytkowaniu i potrafią spełniać swoją funkcję nawet 10 lat, to pozostaje pytanie co będzie działo się z nimi po okresie eksploatacji. Czy zostaną opracowane tanie i bezpieczne metody ich recyklingu lub utylizacji?
Osiągi:
- + Samochody elektryczne pod względem osiągów nie będą w żaden sposób ustępować pojazdom z silnikami spalinowymi, a ponadto dobre osiągi nie spowodują znacznie wyższych kosztów jazdy (zużycia energii), czego dowodem jest chociażby samochód Tesla Roadster.
Komfort podróżowania:
- + Samochód elektryczny nie musi mieć skrzyni biegów ani sprzęgła, dzięki czemu możliwe jest komfortowe podróżowanie (szczególnie w korku). Sportowe samochody elektryczne nie wymagają zmiany biegów uzyskując bardzo dobre przyspieszenia.
- + Silniki elektryczne są nieporównywalnie cichsze od spalinowych, co umożliwia niekiedy "bezszelestne" podróżowanie oraz komfortowe słuchanie muzyki.
Gospodarka i polityka:
- + Wszystkie państwa świata mogą wytwarzać energię elektryczną samodzielnie, dzięki czemu nie będą musiały importować coraz droższej, zagranicznej ropy.
- + Ponieważ energię elektryczną można uzyskiwać na wiele sposobów, z różnych paliw kopalnych to automatycznie gospodarka staje się mniej czuła na brak lub wyższą cenę któregokolwiek z paliw kopalnych.
Podsumowując należy stwierdzić, że samochody w 100% elektryczne są znacznie lepsze od samochodów spalinowych i hybrydowych. Ich jedynym słabym punktem są akumulatory, które jednak z roku na rok stają się coraz lepsze. Postawioną na początku artykułu tezę o wyższości samochodów elektrycznych nad spalinowymi zweryfikuje oczywiście życie. Dziś możemy jedynie powiedzieć, że liczba produkowanych samochodów elektrycznych bardzo szybko rośnie i w najbliższych latach na rynku pojawi się kilkanaście nowych modeli pojazdów elektrycznych.
Komentarze (32)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.
les
Galdan
czlek
Z ropy? A przepraszam, co w takim razie z węglem, gazem ziemnym, uranem i źródłami odnawialnymi? Akurat ropa naftowa z tego co mi wiadomo w elektrowniach jest raczej rzadziej stosowana, a dominuje głównie właśnie w transporcie. W Polsce nigdy nie słyszałem, żeby jakakolwiek elektrownia opalana ropą w ogóle istniała, chyba że ktoś dom zasila spalinowym generatorem
kris
Z ropy ,więc polityka punkt 1 to bzdura!
bos
Radze obejzec ten filmik:http:http://www.youtube.com/watch?v=BqqtJpfZElQ
jackii
Wracając do pociągów - z informacji, które udało mi się znaleźć wynika, że w Polsce poza PKP eździ tylko pięć(!) elektrowozów, wszystkie pozostałe są spalinowe. Nie widzę w spalinówkach wyższości, próbuję tylko wyjaśnić, że ich eksploatacja jest tańsza. Przypominam - nawet PKP kupuje spalinowe szynobusy! U mnie w okolicy trakcja elektryczna jest na 100% torów i dzisiaj stojąc na przejazdach widziałem jeden EU07 PKP, dwa gagariny PCC Rail, jeden PKE i jeden ze Szczakowej...
czlek
A jeszcze wracając do lokomotyw spalinowych, w których upatrujesz wyższość, to niestety muszę cię "zmartwić", ale wszystkie obecnie eksploatowane w polskim kolejnictwie lokomotywy tzw. spalinowe (może oprócz jakiś zabytków techniki) mają napęd... ELEKTRYCZNY. W żadnym z wykorzystywanych modeli nie ma połączenia silnika spalinowego z kołami, ale lokomotywa taka stoi na wózkach z silnikami elektrycznymi zasilanymi przez generator napędzany silnikiem spalinowym. Jaki w tym sens? Ano taki, że zużycie paliwa jest dużo mniejsze, bo silnik spalinowy pracuje w optymalnych warunkach. Do tego odpada konieczność stosowania skrzyń biegów, z którymi przy tak dużych obciążeniach mógłby być niezły problem. Tak więc skoro i tak każda lokomotywa jest w zasadzie napędzana silnikami elektrycznymi, to jaka niby jest ta przewaga w lokomotywach spalinowych? Skoro istnieje trakcja to łatwiej użyć zasilania z trakcji zamiast bawić się w spalanie oleju napędowego. Lokomotywy spalinowe są używane tam gdzie nie ma trakcji albo nie ma na całym odcinku albo gdzie kolej chce mieć pewność, że pociąg dojedzie wszędzie - np. tabor naprawczy. Sam mam linię kolejową prawie za oknem i spróbuj mi wmówić swoimi wnikliwymi obserwacjami, że lokomotywy elektryczne są wycofywane. Praktycznie każdy skład osobowy i towarowy łącznie z tymi najcięższymi - po 40 wagonów pełnych węgla albo cystern - jest ciągnięty przez elektrowóz. Jako skład spalinowy jeżdżą praktycznie tylko ekipy od remontów trakcji. Ewentualnie mniejsze składy z pustymi wagonami jeżdżą z lokomotywą spalinową.
czlek
"Wszystkie z powodów ekonomicznych zostały zastąpione autobusami."
Te powody "ekonomiczne" polegały na tym, że władzom miast nie chciało się remontować torowisk i tylko tyle. Natomiast jeśli infrastruktura już istnieje, to sam koszt energii elektrycznej jest dużo mniejszy od kosztów paliwa dla autobusów. Poza tym znaczenie ma też wyprowadzenie emisji spalin z miasta oraz częściowe odciążenie dróg publicznych na odcinkach gdzie tramwaj porusza się po osobnym pasie przeznaczonym na torowisko. Dzisiaj przejeżdżałem przez Gliwice, gdzie zlikwidowano linie tramwajowe 1 oraz 4 i o efekcie zastąpienia komunikacji autobusami mogę powiedzieć tylko jedno: PARODIA!!! Ulica Chorzowska - główny dojazd z Zabrza sąsiaduje z nieużywanym pasem z torowiskiem, które już porosło trawą (raczej wątpię żeby w krótkim czasie poszerzono w to miejsce jezdnię, może za jakieś 20 lat...), natomiast po jezdni, która w większości posiada po jednym pasie w każdą stronę puszczono dodatkowe autobusy z dodatkowymi przystankami BEZ ZATOK, czyli autobus jest zawalidrogą na każdym z byłych (licznych!) przystanków tramwajowych. Na dodatek pasażerom jako przystanki zbudowano chodnik o szerokości około 40 cm na kawałku między jednią a torami. To ma być dobre rozwiązanie? Tłumaczyli że ma to być lepsze rozwiązanie dla pasażerów bo autobusy będą wygodniejsze, a zafundowano im konieczność przymusowej przesiadki z tramwaju dojeżdżającego do granic Gliwic do autobusu i tylko dodatkowy niepotrzebny postój i same kłopoty. Ale mi wygoda. Prezydent Gliwic powinien za to z hukiem wylecieć ze stołka. Polska mentalność - nie stać nas na remont to zlikwidujmy, bo tak najłatwiej. Żal patrzeć na takie coś. I jeszcze jedna sprawa - skoro prezydent uważał że tramwajem i tak nikt nie jeździ a torowisko jest kosztowne, to po co zakupiono specjalnie nowe autobusy dla zastąpienia tramwaju? Przecież nikt tą trasą ponoć nie jeździ a autobus kosztuje prawie milion złotych. Gdzie tu logika?
jackii
Ze względu na wykonywaną pracę i zlecenie ze strony PLK SA spędziłem jakiś czas temu prawie miesiąc w kilkunastu nastawniach i czasem na torach między nimi. Piszę co wówczas widziałem. Pamiętam emocje kolejarzy gdy widzieli rybnicki elektrowóz Siemensa. Niestety to wyjątek, znacznie więcej było widać "gagarinów", które przewoźnicy powyciągali z zakamarków lokomotywowni...
@Adam Duda: Zapraszam do Katowic, do KZK GOP. Tam Pana poinformują, które torowiska są obecnie rozbierane. Tylko w tym roku zlikwidowano (nie zawieszono a zlikwidowano, to różnica) bodajże 4 linie tramwajowe. Wszystkie z powodów ekonomicznych zostały zastąpione autobusami. W przyszłym roku ma być dokończona rozbiórka kilkudziesięciu kilometrów torów na terenie Gliwic.
Adam Duda
A tramwaje jeżdżą po ulicach z powodów czysto masochistycznych
Qń
http://infotram.pl/text.php?from=main&id=26685
Większośc lokomotyw spalinowych? Chyba żyjemy w różnych krajach. Spalinówki są manewrowe albo stosoane gdzie nie ma trakcji elektrycznej np LHS. Chyba stoi pan często przy torach ale w strefie manewrowej
Życzę odrobinę obiektywizmu i rozsądku...
jackii
Wystarczy stanąć przy torach by się przekonać, że lokomotywy elektryczne stają się historią. W tej chwili już chyba większość jeżdżących po naszych torach lokomotyw jest spalinowa. Również tramwaje są powoli wycofywane, zasadniczym tego powodem jest koszt przejazdu - blisko trzykrotnie wyższy niż autobusu. Jeśli ktoś nie wierzy to polecam wizytę w Katowicach bądź lekturę informacji KZK GOP.
Pozdrawiam i życzę odrobiny obiektywizmu w pisanych artykułach...