SamochodyElektryczne.org

ZAP i Jonway Auto chwalą się 25.000 zamówieniami na Urbee i Sparkee

W Chinach zamówiono łącznie 25 tys. pojazdów elektrycznych Urbee i Sparkee wprowadzanych przez ZAP i Jonway Auto. Czy Romet również zamówił pewną pulę dla siebie?

Jonway Auto Urbee - zobacz całą galerię

Kalifornijska firma ZAP to delikatnie mówiąc podmiot o dosyć słabej renomie, który nie tak dawno kilkukrotnie skompromitował się niedotrzymanymi obietnicami i ogromnymi stratami, sięgającymi dziesiątków milionów dolarów. Od kilku lat ZAP poszukuje swojej szansy w Chinach, gdzie poprzez spółkę córkę Jonway Auto angażuje się w bardzo różne projekty. Najnowszy dotyczy małych pojazdów elektrycznych Urbee i malutkich aut Sparkee.

Co ciekawe, ZAP pochwalił się niedawno że wspólnie z Jonway Auto, posiada już 25 tys. zamówień na pojazdy Urbee i Sparkee. Co więcej, na pojazdy zostały już wpłacone zaliczki przez grupę ponad 30 dealerów. Jeżeli powyższe dane są prawdziwe, obrazowałyby skalę popytu na niewielkie pojazdy elektryczne w Chinach.

Niecałe 23 tys. zamówień dotyczyć ma ponoć modelu Urbee, który maksymalnie może na jednym ładowaniu przejechać 150 km. Na droższe pojazdy Sparkee złożono ponad 2 tys. zamówień. Sparkee ma być dostępny w wersji z różnymi mocami silników i wielkościami pakietów akumulatorów - zarówno kwasowo-ołowiowych (maksymalnie 120 km zasięgu) oraz litowo-jonowych (maksymalnie 180 km zasięgu). Ceny Sparkee w zależności od wersji to w przeliczeniu 7-12 tys. USD (około 21-36 tys. zł).

Dostawy mają rozpocząć się w czerwcu. Produkcja ma wynieść około 2 tys. sztuk miesięcznie, a docelowo nawet 3 tys. sztuk miesięcznie.

Jonway Auto Sparkee Jonway Auto Sparkee
Romet 7E Romet 7E

Ciekawostką jest, że ZAP rozważa rozpoczęcie sprzedaży Sparkee w Europie i Ameryce Północnej oraz Południowej. Przyglądając się Sparkee na myśl od razu przychodzi nowy Romet 7E, którego wczesny prototyp zaprezentowano na targach w Poznaniu. Auto Rometa również ma być oferowane z różnymi pakietami akumulatorów oraz mocami napędów trakcyjnych i z maksymalnym zasięgiem 120 km. Czyżby świat był na tyle mały, że drogi polskiego Rometa i kalifornijsko-chińskiego ZAPa miały się połczyć?

Komentarze (1)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

A co to za "pomówienia" ??
Przecież ROMET to w 100% polski samochód .... :D
;)