Sprzedaż samochodów elektrycznych w Europie rośnie, jednak nieustanne zwijanie się rynku motoryzacyjnego na naszym kontynencie budzi niepokój

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) poinformowało, że liczba rejestracji samochodów w Europie w maju spadła do poziomu najniższego od 20 lat. Łącznie w 27 państwach Unii Europejskiej (bez Malty) zarejestrowano w maju 1,042 mln aut, a więc najmniej od maja 1993r., kiedy do klientów trafił niecały milion samochodów. Spadek w stosunku do ubiegłego roku wynosi 5,9%.

Podobnie słabe są dane za pierwszych 5-miesięcy, które przy liczbie rejestracji na poziomie 5,070 mln sztuk są 6,8% słabsze niż w analogicznym okresie 2012r. Co gorsze nic nie wskazuje na możliwość poprawy sytuacji w ciągu najbliższych kilku lat.

Z kolei z danych przytoczonych przez stowarzyszenie Comité des Constructeurs Français d’Automobiles (CCFA) wynika, że już większość bo aż 58% mocy produkcyjnych zakładów motoryzacyjnych pozostaje w Europie niewykorzystana. Taki stan rzeczy przy braku perspektywy szybkiej poprawy sytuacji zwiastuje coraz większe straty dla producentów.

Pogrążające się w recesji europejskie gospodarki oraz zwijanie się branży motoryzacyjnej na naszym kontynencie może wkrótce negatywnie odbić się także na segmencie samochodów elektrycznych. Wejście na rynek nowych modeli prawdopodobnie zapewni w 2013r. kolejny z rzędu wzrost sprzedaży aut elektrycznych w Europie rok do roku, jednak trudna sytuacja może pokrzyżować plany wielu firm.