Vattenfall marzy, żeby z operatora blisko 9.000 punktów ładowania stać się liderem w północno-zachodniej Europie

Firma Vattenfall, która obecnie zarządza siecią około 8.800 punktów ładowania (w tym InCharge) w Szwecji, Holandii i Niemczech, zapowiedziała dalszą rozbudowę infrastruktury, aby za kilka lat zostać liderem północno-zachodniej części kontynentu. W tym celu utworzony został nowy dział oraz zapowiedziane stopniowe wejście na kolejne rynki, w tym wielką Brytanię, Francję i Norwegię.

Inwestycja w punkty ładowania stanowi część planu o wartości 3 mld SEK (ponad 1,2 mld zł), który obejmuje także stacjonarne magazyny energii (wcześniejszy wpis). Za pięć lat, sieć punktów ładowania ma przynosić 1 mld SEK (ponad 400 mln zł) przychodu.

Plany Vattenfall chociaż warte odnotowania, nie sprawiają jednak wrażenia, aby były wystarczające do odegrania szczególnie ważnej roli w skali Europy.

Do 2022r. Vattenfall zamierza także wymieć flotę 3.500 aut spalinowych na EV/PHEV (wcześniejszy wpis).