Think uratowany!

Przez ostatni miesiąc firma Think, produkująca małe samochody elektryczne, straciła płynność finansową i musiała zatrzymać produkcję (informacje na ten temat pojawiały się na forum). Nie jest bowiem tajemnicą, iż rozpoczynając produkcję potrzeba sporej ilości pieniędzy.

Cała sytuacja była dosyć dziwna, gdyż model Think City wydawał się bardzo udany, a do tego pokazano na targach jego nową wersję z akumulatorami litowo-jonowymi, dostarczanymi przez EnerDel.

Teraz okazuje się, że niezbędny zastrzyk gotówki (ponad 5,5 mln USD) dla Think zaaplikowali zewnętrzni inwestorzy. Najwięcej zainwestowała firma Ener1, której spółka córka EnerDel jest dostawcą akumulatorów dla Thinka. Czyżby zaczęły się sprawdzać słowa "Kto dziś produkuje akumulatory, ten jutro będzie produkował samochody"?

Przypływ gotówki pozwoli wrócić firmie Think do normalnej produkcji na jakiś czas i zbudować dużą partię aut. Prawdopodobnie później będzie potrzebnych jeszcze 5-10 mln USD, aby firma mogła na stałe normalnie działać i przynosić zysk ze sprzedaży aut.

Nowy inwestor - Ener1 Group - jest jednak bardzo zainteresowany inwestowaniem w szeroko rozumiany "napęd elektryczny" i z pewnością nie pozwoli upaść tak obiecującej firmie, jaką jest Think.