Naukowcy i inżynierowie, opracowujący auta autonomiczne, szczególnie upodobali sobie wygodne i wdzięczne auta elektryczne - w załączeniu prezentacja elektrycznego DeLoreana

Uniwersytet Stanforda, jak przystało na czołową uczelnię techniczną, prowadzi prace nad autami autonomicznymi, wykorzystując w tym celu jako bazę bardzo wdzięczne auta elektryczne. W tym konkretnym przypadku na dawcę posłużył spalinowy DeLorean sprzed 30-lat, który otrzymał nowe życie dzięki napędowi firmy Renovo Motors, która najwyraźniej rozwija Renovo Coupe we współpracy z zespołem Stanforda.

Elektryczny DeLorean pod nową nazwą MARTY (Multiple Actuator Research Test bed for Yaw control) nie tylko jest w stanie poruszać się bez udziału kierowcy, ale potrafi już na życzenie driftować w zadanym miejscu.