Rzut oka na nowy wygląd Tesli Model S z przodem jak w Modelu X
Wiosną Tesla Model S doczekała się największego jak dotąd odświeżenia, obejmującego przede wszystkim nowy wygląd przedniej części
W kwietniu Tesla Motors rozpoczęła sprzedaż Modeli S po gruntownym odświeżeniu, które objęło blisko 300 części. Rzeczą, którą można było zauważyć od razu jest nowy przód auta, bez atrapy grilu, zapożyczony z Modelu X. Elegancki przód jest też nieco bardziej aerodynamiczny, dzięki czemu minimalnie wzrosły zasięgi aut.
Nowy przód to także możliwość zamawiania aut z filtrem HEPA (wcześniejszy wpis), przez co jednak przedni bagażnik jest deczko mniejszy. Tesla postanowiła też zmienić przednie świata na w pełni LEDowe.
Zmiany dotyczą także ładowarek pokładowych - w USA wersję standardową zwiększono z 9,6 kW do 11,5 kW (z 40 do 48 A przy 240 V), zachowując opcję 17,3 kW (72 A) za 1900 USD. W Europie oprócz standardowych 11 kW dostępna będzie opcja 16,5 kW (zamiast 22 kW) za dopłatą 1400 EUR + podatki, co jednak jest pewnym krokiem wstecz.
We wnętrzu pojawiły się nowe schowki w części centralnej oraz do wyboru dostępne są nowe motywy dekoracyjne.
Modele S po faceliftingu zostały nieco wyżej wycenione, ale chociażby z uwagi na światła LED, nieco większy zasięg, czy ukrycie przedniego radaru za owiewkę (czyniąc go mniej podatnym na warunki zewnętrze i zabrudzenia) są warte ceny.
W załączeniu zbiór nagrań prezentujących nowe Tesle Model S:
Źródła
- [1] Tesla Motors teslamotors.com
Komentarze (0)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.