Rolls-Royce oprócz napędów trakcyjnych zamierza dostarczać także własne pakiety akumulatorów litowo-jonowych dla statków

Rolls-Royce ma za sobą okres ostrożnego przyglądania się tematowi głębszej elektryfikacji statków - już nie jako prostych hybryd szeregowych, ale takich które wyposażone są w spore pakiety akumulatorów litowo-jonowych.

Od 2010 Rolls-Royce dostarczył dla jednostek pływających pakiety, gromadzące łącznie 15 MWh energii, czyli stosunkowo niedużo. Jak to często bywa na początkowym etapie, faktycznym dostawcą magazynów energii był inny podmiot. Gdy jednak rynek zaczyna wchodzić w fazę szybkiego wzrostu (przewidywane zamówienia na 2019r. to 10-18 MWh) nadszedł czas wdrożenia własnych pakietów akumulatorów Power SAVe. Produkcja ma odbywać się w Bergen w Norwegii.

Rolls-Royce zapewnia, że właściwy dobór pakietu akumulatorów dla statku umożliwia wzrost sprawności napędu, w którym spalinowy generator napędza prądnicę, zasilającą właściwe silniki trakcyjne. Posiadanie dodatkowego zasobu energii pozwala przejąć szczytowe zapotrzebowanie ma moc, albo manewrować w trybie EV. Możliwe jest też użycie Power SAVe w jednostkach całkowicie elektrycznych, których będzie coraz więcej.