46-letni Range Rover doczekał się interesującej konwersji na napęd elektryczny, dzięki czemu może nadal służyć, a nawet przejeżdżać około 300 km na jednym naładowaniu

Redakcja Fully Charged ponownie odwiedziła firmę Electric Classic Cars, która zajmuje się konwersjami klasycznych aut na napęd elektryczny. W ubiegłym roku prezentowane było Porsche 911 SC Targa z 1979r. (wcześniejszy wpis), a teraz przyszła kolej na elektrycznego Range Rovera z 1972r.

Auto zostało wskrzeszone przy użyciu dwóch silników trakcyjnych o łącznej mocy rzędu 95 kW oraz 15-modułów akumulatorów, pochodzących z rozbitej Tesli Model S (łącznie nominalnie około 80 kWh). Zasięg auta wynosi 280-320 km.