Pod względem emisji GHG, polska energetyka wypada blado na tle reszty świata
W załączeniu porównanie pośredniej emisji gazów cieplarnianych przez auta elektryczne w różnych krajach na świecie. Polska niestety nie ma się czym pochwalić
Zespół naukowców z University of Michigan Transportation Research Institute (UMTRI) opublikował niedawno wyniki badań pośredniej emisji gazów cieplarnianych (GHG) przez auta elektryczne, a w zasadzie systemy elektroenergetyczne w poszczególnych krajach. Jak się okazuje, w większości przypadków na świecie, pokonanie jednostkowego dystansu autem elektrycznym przekłada się na niższą emisję GHG, niż spalinowym odpowiednikiem.
W niektórych krajach, gdzie praktycznie cała energia elektryczna produkowana jest bez spalania czegokolwiek, emisja może zostać prawie całkowicie wyeliminowana. Niestety w przypadku krajów, w których energię elektryczną produkuje się prawie wyłącznie ze spalania węgla lub ropy - w tym w Polsce - wyniki są słabe.
Podobno emisja pośrednia w Polsce dla przeciętnego auta elektrycznego to odpowiednik emisji auta spalinowego zużywającego około 7 litrów benzyny na 100 km. Aby zatem w pełni cieszyć się z potencjału EV, trzeba byłoby modernizować energetykę.
Polska jest w tym przypadku w trudnej sytuacji, ponieważ z jednej strony posiada zasoby węgla, a z drugiej nie posiada tak doskonałych warunków dla energetyki słonecznej, wiatrowej, czy wodnej jak niektóre inne kraje. Poza tym jakiekolwiek zmiany wymagają ogromnych nakładów inwestycyjnych. Wyróżnianie się wysoką emisją w Europie pewnie będzie też niejednokrotnie stawiało nasz kraj w pozycji chłopca do bicia, a wewnątrz powodowało krytykę aut elektrycznych.
Komentarze (1)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.
kami2