Nissan Leaf 40 kWh od 29.990 USD? Wyciekła specyfikacja
Nieoficjalnie nowy Leaf będzie wyposażony w pakiet 40 kWh i silnik o mocy 110 kW oraz będzie kosztować około 30 tys. USD
Serwis Autobytel opublikował wiarygodnie wyglądającą, nieoficjalną specyfikację nowej generacji Nissana Leafa. Według danych japońskie auto, przynajmniej na początek będzie dostępne z pakietem 40 kWh (realny zasięg rzędu nawet 250 km) oraz silnikiem o mocy 110 kW.
Nieźle zapowiadają się ceny trzech wersji wyposażenia w USA, w zasadzie nominalnie porównywalne ze starą generacją auta, mimo że pod każdy względem powinno być ono lepsze:
- S - 29.990 USD
- SV - 32.490 USD
- SL - 36.200 USD
Teoretycznie najtańsza wersja nawet w Europie powinna zaczynać się od około 130 tys. zł.
Istnieje duża szansa, że oprócz wersji 40 kWh, Nissan zaoferuje także wersje 50-60 kWh, a spodziewanym dostawcą ogniw litowo-jonowych jest LG Chem.
Dane techniczne (nieoficjalne) [1]
- Zasięg na jednym ładowaniu: brak danych
- Masa pojazdu: około 1557 kg
- Dopuszczalna masa całkowita: około 2020 kg
- Wymiary (długość, szerokość, wysokość): 4,481 m, 1,791 m, 1,560 m
- Objętość bagażnika: 668 l
- Typ silnika: synchroniczny z magnesami trwałymi
- Moc maksymalna: 110 kW (150 KM) przy 3283 obr./min
- Maks. moment obrotowy: 320 Nm
- Hamowanie odzyskowe: tak
- Przeniesienie napędu: stałe przełożenie, brak sprzęgła
- Napęd: na przednią oś
- Typ: litowo-jonowe
- Czas ładowania 0-100%: brak danych
- Czas szybkiego ładowania 0-80%: brak danych
- Energia zgromadzona w akumulatorach: około 40 kWh
Napęd trakcyjny
Akumulatory
Źródła
- [1] 2018 Nissan LEAF Specifications autobytel.com
- [2] 2018 Nissan Leaf: first glimpse at specs and prices pushevs.com
Komentarze (4)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.
martii
martii
@alfK widać, że słabo się znasz i chyba nie jeździłeś elektrykiem. Problemem dawno nie są akumulatory - a infrastrukutra. Nowy Leaf będzie wspierał nowe CHademo do 150kW. Ładowanie więc będzie dużo sprawniejsze niż Bolta z ładowarką 65kW. Ja dużo jeżdzę i rzadko kiedy robię za jednym razem więcej niż 200km. Nawet spaliniakiem robię przerwy 15 min po ok 180-220 km. Więc jak tylko byłaby sieć ładowarek (nowych) co 100km to 40kWh wystarczy spokojnie. Niestety nie spodziewam się takiej sieci w Polsce w ciągu najbliższych 10 lat. Dlatego jedynym ratunkiem może być Tesla i Model 3.
highend
jeśli tylko 40kWh to trochę słabo....
chyba, że np za rok-dwa wyjdzie wersja 60kWh.
Ale wtedy już będzie pełno Boltów i Modeli 3
alfK