SamochodyElektryczne.org

Lista usterek w Tesli Model X po 15-miesiącach i 120.000 km krótka nie jest

Tesla Model X potrafi przysporzyć dosyć dużo mniejszych i większych problemów. Bjørn Nyland opisał jak auto sprawowało się po pierwszych 15-miesiącach i 120.000 km

Tesla Model X - zobacz całą galerię

Bjørn Nyland, znany bloger i entuzjasta Tesli, opublikował jakiś czas temu podsumowanie awaryjności Tesli Model X P90DL (jednej z pierwszych w Norwegii), którą użytkował bardzo intensywnie przez 15-miesięcy i 120.000 km (średnio 8.000 km miesięcznie). Jak się okazuje, w aucie dosyć często występowały mniejsze lub większe problemy.

Cześć uwag dotyczy rzeczy drugorzędnych (zwykle poprawionych w serwisie), jak na przykład regulacja ustawienia foteli, przycinający się system w 17-calowym ekranie dotykowym, automatyczne zamykanie portu ładowania, zamykania/otwierania drzwi kierowcy, kierunkowskazy, otwieranie portu ładowania przez UMC (kabel do ładowania z domowego gniazda elektrycznego), słaba jakość połączenia przez pokładowy mikrofon, skrzeczący po pewnym czasie fotel kierowcy (ma być wymieniony), skrzecząca kierownica, niedziałające przyciski na pilocie, wyłączający się alarm, do sprawdzenia zgłoszone jest pneumatyczne zawieszenie...

Tesla Model X Tesla Model X

Sporo problemów dotyczyło mocowania przyczepki, jako że Bjorn często przewozi towary. Zdarzyło się między innymi, że tryb holowania włączył się bez przyczepki, zauważono ogniska rdzy, a pewnego razu hak się zablokował i nie można go było zdemontować.

Ciekawostką było oberwanie się dyfuzora pod spodem auta. Przyczyna nie jest znana, ale pojawił się akcent Polski - Bjorn wspomniał (13:45), że może oberwał się podczas jazdy niezwykle wyboistą drogą w Polsce. Nawet jeśli nie była to przyczyna, widać wyraźnie że polskie drogi zostały zapamiętane przez Bjorna - podróżującego po całej Europie - w wyjątkowy sposób.

Inną kwestią występującą niekiedy w niskich temperaturach (zimą) jest stosunkowo wolne ładowanie z Superładowarek.

Problem z wibracjami przedniego napędu

Tesla Model X Tesla Model X

Inne uwagi są już jednak znacznie poważniejsze. W punkcie trzecim Bjørn wspomina wibracje dochodzące z przedniej jednostki napędowej, szczególnie przy mocnym przyspieszaniu oraz wysokim ustawieniu zawieszenia. Problem ten początkowo próbowano rozwiązać wymianą mocowania silnika, co pomogło na pewien czas, ale wibracje powróciły. Dwukrotne zgłaszanie problemu przy okazji wizyt w serwisie Tesli, mimo starań, nie rozwiązało problemu.

Bjorn dowiedział się, że wibracje przednich napędów są związane z konstrukcją mechaniczną zastosowaną przez Teslę w Modelach S i Modelach X, aczkolwiek w wyższych Modelach X problem ujawnia się wcześniej/z większą intensywnością. Wada ta może dotyczyć więc szerszej grupy klientów i na razie nie znaleziono trwałego remedium. Bjorn zrezygnował z wymiany kolejnych elementów, czekając na ostateczne rozwiązanie, aby nie przysparzać Tesli kosztów (to się nazywa oddany klient). Na razie nie wiadomo do jakich konsekwencji może dojść, gdy auto będzie użytkowane na bardzo dużym dystansie - czy napęd ulegnie w końcu awarii.

Sokole Drzwi

Tesla Model X Tesla Model X

Sokole Drzwi (Falcon Wing Doors) to według Bjorna spory generator problemów. Działanie drzwi nie jest pewne. Zamykanie potrafi nie działać w połowie przypadków, ale mimo kilkukrotnych wizyt w serwisie problemu nie rozwiązano (co ciekawe w serwisie na ogół drzwi działają, a w domu na ogół występują problemy).

Sokole Drzwi to jednak nie tylko zamykanie i otwieranie. W aucie potrafiła wyłamać się metalowa część zaczepu drzwi, plastikowa osłona, a po pewnym czasie przy progach wytarciu ulega lakier.

Dwukrotna laweta, wymiana pakietu akumulatorów

Dwa razy na przestrzeni 15-miesięcy auto musiało zostać zabrane lawetą do serwisu. Za pierwszym razem w samochodzie wyświetliła się olbrzymia lista ostrzeżeń o błędach, ponieważ ujawnił się niewłaściwy montaż wiązek elektrycznych. Za drugim razem pojawił się problem z pakietem akumulatorów, który został wymieniony na nowy.

Serwisowanie Tesli

Zakup Tesli Model X w świetle pojawiających się usterek, szczególnie w pierwszych egzemplarzach, wymaga zastanowienia. W Polsce niestety nie ma serwisu Tesli, a auta Tesli nie są liderami niezawodności.

Komentarze (2)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

"polskie drogi zostały zapamiętane przez Bjorna - podróżującego po całej Europie - w wyjątkowy sposób." - to wina tzw. "patatajki" czyli drogi od granicy z Niemcami w Olszynie w kierunku na Wrocław. Mówiłem mu, żeby tam nie jechał... nie posłuchał.

70km drogi z płyt wybudowanych za Hitlera - fatalny jej stan, w zasadzie powinna być dawno wyłączona z ruchu skoro nie ma pieniędzy na remont
lista usterek jest imponujaca, ale nie zapominajmy, ze auto jest praktycznie nowe i wiekszosc napraw jest w ramach gwarancji i serwisu, gorzej jak auto jest uzywane i juz przeszlo swoje, samochody te nawet uzywane nadal trzymaja cene, ale i naprawy takich samochodow musza troche kosztowac.
Podejrzewam, ze podobne bledy beda sie pojawiac jak model 3 zawita w koncu do europy, ale dobrze ze tesla jako firma nie olewa swoich klientow, pod warunkiem, ze oni sami maja duzo cierpliwosci i duze portfele :)